Przedstawiamy
dziś niezwykłe trio:
Oto
krzesła projektu Marii Chomentowskiej, jednej z ikon polskiego
designu. Prototyp naszych krzesełek powstał aż 56 lat temu. Dwa
egzemplarze posiada także Muzeum Narodowe w Warszawie i
zaprezentowało je ostatnio na wystawie ,,We want to be modern”.
Chomentowska,
absolwentka Wydziału Architektury Wnętrz warszawskiej ASP, w latach
1951-1977 była pracownikiem Instytutu Wzornictwa Przemysłowego.
IWP
był jedną z pierwszych w powojennej Europie placówek promujących
wzornictwo pod hasłem: ,,piękno na co dzień, dla wszystkich”.
Powstał w 1950 roku, czyli wcześniej niż słynny paryski Instytut
Estetyki Przemysłowej! Zgodnie z hasłem Instytutu,
artystka tworzyła projekty mebli, lekkich, doskonałych w
proporcjach i wygodnych, z których wiele trafiło do produkcji
przemysłowej i następnie do polskich domów oraz przestrzeni
publicznej.
Czy
wiecie, że zawdzięczamy jej wygląd wnętrz tramwajów, które
jeździły po polskich miastach przez ponad 30 lat?
Siedziska i oparcia krzeseł są wykonane ze sklejki, jednak
jest to dobrej jakości, gięta na gorąco sklejka, daleka od
kojarzącej się nam z tym materiałem tandety. Krzesła są małe,
zgrabne, genialnie proste i dostosowane do niewielkich rozmiarów
mieszkań epoki.
Pragniemy
uszanować zamysł pierwotny projektantki, dlatego powstrzymujemy się
od ingerencji. Krzesła zachowają swoją naturalną kolorystykę. Po usunięciu starej powłoki i ręcznym oszlifowaniu otrzymają tylko subtelną
powłokę z transparentnego, satynowego wosku.
Na zdjęciu Maria Chomentowska w pracowni, 1962 r.
Taki zestaw można było zakupić na ul. Przeskok w Warszawie w 1963 r.
www.polskieradio.pl
Często korzystamy ze sprzętów nie zastanawiając się nad ich pięknem i historią. Wiele przepięknych mebli stoi zapomnianych na strychach czy w piwnicy. Zniszczone,wydają się nam niepotrzebne,czy brzydkie. Jak widać "Masz pan drewno" przywraca im dawny blask! Brawo !
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że /Masz Pan Drewno/ ma nie tylko talent artystyczny, ale i dużą wiedzę na temat tego co robi !
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Wasza Koneserka